 |
Forum fanów zespołu MAANAM
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Kindzia (WielGi Powrót)
Maanamaaniak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
 Wysłany: Śro 22:10, 18 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
---
Ostatnio zmieniony przez Kindzia (WielGi Powrót) dnia Śro 2:02, 02 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Gibson
Gaduła
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
| Wysłany: Czw 0:41, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
| Kindzia (WielGi Powrót) napisał: |
Nie zgadzam się z opinią, że klawisze w nowym zespole Kory brzmią amatorsko. To jest nowoczesne, a nie amatorskie brzmienie. W światowej muzyce dokłada się teraz elektronikę do post punkowego rocka. Dla przykładu mogę podać link do cieszącego się uznaniem zespołu zza oceanu, który w 2009 roku wyciszył gitary na rzecz energetyzujących klawiszy http://www.youtube.com/watch?v=TGxBTsmuRIk . Zabieg w piosence "Stoję, stoję" jest zgodny z najnowszymi trendami i profesjonalny. Nie ma sensu powielać tych samych dźwięków, instrumentów czy aranżacji. Keyboard Czarka zazwyczaj był ustawiony na ciemne Hammondowskie brzmienia, piana, bądź robienie tła niewyrazistymi dźwiękami. I to wszystko miało swój urok, ale w Maanamie. Już po tej piosence widać, że zespół Kory będzie grał avangardowo i alternatywnie, ponownie będą się szykowały eksperymenty z brzmieniem, czy to się podoba, czy nie.
Co do amatorstwa, to nie mogę się nadziwić, kto wymyślił brawy keyboardu do piosenki "Kochaj mnie i daj mi siebie" Marka Jackowskiego. Tamte klawisze skutecznie psują piosenkę, to jest bardzo popularna barwa syntetyczna, która przywodzi na myśl nie tyle muzykę clubową, co disco - polo. Szczególnie na nowszym miksie utworu (post opolowskim), który został wpuszczony w sieć, gdzie partie keyboardowe są bardzo wyróżnione, kuje to trochę w oczy. Keyboard u Marka przypomina trochę Moog, ale strasznie to brzmi. |
LOL jakie to żałosne jak dwa obecnie wrogie, a jeszcze do niedawna zapewniające wszystkich wokół o swojej wielkiej przyjaźni i lojalności (  ), obozy dają sobie na publicznym forum prztyczki w nos. Najzabawniejsze jest zerowe poczucie obciachu w urządzaniu tego złosliwego "prania brudów" na oczach tych niedobitków jakie pozostały po fanach. Że też Wam nie wstyd... Ale spoko - przynajmniej jest się z czego pośmiać  Swoją drogą bida musi być już straszna skoro angażujesz się w przepychanki słowne tutaj... Chociaż z drugiej strony nie ma się czemu dziwić - nuda przeraźliwa (no bo ile można głaskać psa, prawda? ), a przecież wciąż trzeba wmawiać ludziom, że coś się dzieje, prężnie działa( ), itd, itd. Tyle tylko, że frajerów którzy dają się na takie gadki łapać coraz mniej...
Co do klawiszy. Nie wiem kto tam plumka na kibordzie w tym nowotworze muzycznym (to najwłaściwsze określenie tego czegoś, z naciskiem na slowo-nowotwór-) Koreńki, ale brzmi to jak dramat. To jeszcze gorsze od dancingowego "To tylko tango" z ostatnich lat Maanamu... No ale jak nie ma kto grać na gitarze, to trzeba przearanżować piosenki na styl new romatic  Porównanie do Yeah Yeah Yeahs rozbawiło mnie do łez - wyszło to na zasadzie: jak amatorskie Polaczki wyobrażają sobie najnowsze trendy w muzyce. No i wyszło jak zwykle - czyli prawie jak... jak wiadomo 'prawie' robi duuużą różnicę... A i jeszcze jedno. Yeah Yeah Yeahs (skoro juz przepisujesz z wikipedii) zmienili styl styl na płycie z premierowymi utworami, a nie autocoverami starszych piosenek- taka "drobna" różnica...
nowoczesność, profesjonalizm, awangarda, alternatywa zespołu Kory? koń by się uśmiał. Jakość tego muzaka (bo muzyką trudno to nazwać) rzeczywiście predystynuje go do miana bycia alternatywą. Alternatywą dla mieszkańców Kozich Kątów, żeby ci w sobotni wieczór zamiast wieczornej disco-polowej potańcówki w remizie OSP wsiedli w PKS i udali się na festyn w Pupkach, gdzie zaśpiewa Kora z okazji Dnia Buraka. Taka to "avangardowa alternatywa"
Tylko czekać jak na stronie Kory pojawi się adnotacja: Kora Jackowska - chrzciny, komunie, wesela - to właśnie idealna ścieżka dźwiękowa dla tego typu imprez A, no i oczywiście musi być też podany nr tel do menadżera.
pozdrowionka!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kindzia (WielGi Powrót)
Maanamaaniak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
| Wysłany: Czw 2:54, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
---
Ostatnio zmieniony przez Kindzia (WielGi Powrót) dnia Śro 2:01, 02 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Bożka
Maanamaaniak
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oświęcim
|
| Wysłany: Czw 9:31, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
| Kindzia (WielGi Powrót) napisał: |
Nie zgadzam się z opinią, że klawisze w nowym zespole Kory brzmią amatorsko. To jest nowoczesne, a nie amatorskie brzmienie. W światowej muzyce dokłada się teraz elektronikę do post punkowego rocka. Dla przykładu mogę podać link do cieszącego się uznaniem zespołu zza oceanu, który w 2009 roku wyciszył gitary na rzecz energetyzujących klawiszy http://www.youtube.com/watch?v=TGxBTsmuRIk . Zabieg w piosence "Stoję, stoję" jest zgodny z najnowszymi trendami i profesjonalny. Nie ma sensu powielać tych samych dźwięków, instrumentów czy aranżacji. Już po tej piosence widać, że zespół Kory będzie grał avangardowo i alternatywnie, ponownie będą się szykowały eksperymenty z brzmieniem, czy to się podoba, czy nie.
|
Elektronike dokłada się nie tylko w światowej muzyce. Po co szukać daleko, skoro z powodzeniem można sięgnąć choćby po ostatnie dokonania Hey,Nosowskiej solo, czy Renaty Przemyk. Urok takiej elektroniki jest bezsprzeczny. Widocznie nie znam się na najnowszych trendach i profesjonalnym brzmieniu. A może nie tu leży problem.... 
Tak naprawdę ta dyskusja i wiele poprzednich nie mają już nic wspólnego z Maanamem, a tak dla przypomnienia piszącym i czytającym - to jest forum zespołu Maanam ! Ten rozdział w historii muzyki należałoby z wielkim szacunkiem zamknąć !
Myślę, że kolejne komentarze na temat nowego, avangardowego i alternatywnego brzmienia zespołu Kory poczynię po koncercie w Rzeszowie, ale na pewno nie tutaj!!! Poza tym jeden wrzucony fragment z Youtube, to tak naprawdę nic, więc co tu komentować.
Pozdrawiam,
Bożka
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gibson
Gaduła
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
| Wysłany: Czw 17:51, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
| Kindzia (WielGi Powrót) napisał: |
| Czy tak trudno zrozumieć, że ktoś chce zrobić coś nowego? Nowy zespół Kory brzmi jak indie rock. To duży krok w przód. |
Co takiego "nowego" chce zrobić Kora?? To są tylko pseudonowe aranżacje starych kawałków. Senso stricto jest to NIC nowego. Ewentualnie jest to jedynie kolejna desperacka próba upchnięcia tego samego stęchłego kotleta. Kora -latino poniosła klapę, Kora - clubbingowa babcia poniosła klapę, to teraz najnowszy pomysł - Kora indie rockowa hipiska kombatantka:-) Tyle tylko, że ta "muzyka" nawet nie stała koło indie rocka... No chyba,że przyjmiemy tezę, że jest to "indie rock" made in Poland - czyli przaśmy, nieporadny, karakaturalny. Coś co ma tylko aspiracje do bycia czymś innym niż jest... i na tym się kończy.
Wasz problem polega na tym, że już od lat próbujecie ubierać tandetę w górnolotne słówka. Tak było z Maanamem (także za starego składu), tak jest teraz z Korą. Przecież widzicie, że to przyniosło wyłącznie opłakane skutki. Mierna jakość Waszych propozycji w zderzeniu z tą pretensjonalnością jaką prezentujecie daje komiczny efekt i tylko śmieszy. Uświadomcie sobie w końcu jedno - tak jesteśmy komercyjnymi artystami, gramy dla najmniej wymagającej publiki, obstawiamy imprezy najniższego sortu, a twórczość traktujemy wylącznie jako źródło utrzymania. Tak to (niestety) wygląda - i jeśli macie na tyle zdrowego rozsądku aby W KOŃCU przyznać się przed sobą właśnie do tego - automatycznie staniecie się bardziej autentyczni jako dostarczyciele rozrywki do kiełbasy z grila i piwa:-)
Jeszcze jedno. Jak długo Kora ma zamiar tłuc na okrągło te same kawałki w coraz to "nowszych" wersjach? Coś mi się wydaje, że chyba do samiutkiej śmierci... Sami się szufladkujecie. Wystarczy spojrzeć na setlisty z tych kilku koncertów jakie w tym roku zagrała i jak na dłoni widać, że Kora jest tylko reliktem lat 80, który nie ma absolutnie nic do powiedzenia w kwestii współczesnej muzyki rockowej (i nie tylko). Żeby być sprawiedliwym trzeba dodać, że to samo można powiedzieć o Marku Jackowskim i o śp. Maanamie. A na jakąkolwiek próbę odwrócenia tej tendencji jest dzisiaj o dobrych kilkanaście lat za późno - naprodukowaliście tyle badziwiastych rzeczy, że calutki wizerunek Maanamu i jego liderów legł w gruzach. W Waszym przypadku jedynym sensownym wyborem jest emerytura.
| Cytat: |
| Po pierwsze Kora chce zrobić coś alternatywnego, co ze swojej definicji nie ma być próbą powrotu do tzw. mainstreamu muzyki rozrywkowej i mediów komercyjnych. |
A symboliczym powiewem tego "nowego" było pokazywanie WC w MTV Cribs
Kora/Maanam zawsze byli mainstreamem muzyki rozrywkowej i nie ma się tutaj czego wstydzieć - tyle tylko, że kiedyś był to mainstram z nieco wyższej półki, a obecnie jest z poziomu podłogi.
| Cytat: |
Najbardziej rozbawiło mnie stwierdzenie, że "jak nie ma kto grać na gitarze...". OK, Rysiek Olesiński był(-e-ś-?) świetnym gitarzystą, ale w latach 80 - tych poprzedniego wieku. Wystarczy prześledzić karierę Maanamu z lat 90 - tych aż do "HN", żeby zrozumieć, kto tak naprawdę najbardziej przyczynił się do upadku. Tu można by przeanalizować równię pochyłą w wydaniu Ryśka, ale nie zamierzam tego robić, bo te nagrania stanowią jeszcze kapitał, którego nie można deprecjonować. Tytułem przykładu mogę skierować uwagę słuchaczy na solówkę w "Twist" oraz w "BCM" - piosence o wielkim potencjale, którą przerobiono na weselną przygrywkę. I tu dojadę najbardziej - wielokrotnie zdarzały się Olesińskiemu autoplagiaty. Przykłady można mnożyć, ale podam nie najbardziej wyrazisty ale za to najbardziej bulwersujący: solówka "Mówią że miłość mieszka w niebie" vide "zespół" Ex "Taka upalna noc".
No cóż, wypada odnieść się i do drugiego gitarzysty. Pomysły na życie oraz na muzykę w wydaniu późnego Marka Jackowskiego pozostawmy jednak bez komentarza, wszak w życiu trzeba zawsze wolnym być. |
Jak dobrze pamiętam Kamil Sipowicz zamieścił kiedyś (chyba w 2004r.)na stronie Maanamu "newsa", że tak naprawdę to Marek Jackowski jest autorem solówek w Maanamie... Po kilku godzinach wiadomość została usunięta ze strony... No ale wtedy byliście skłóceni tylko z muzykami ze starego składu, Marek był przyjacielem i generalnie wszystko było super - jak to próbowaliście przedstawić w mediach hehe. Dzisiaj Jackowski jest już wrogiem, wiec najwyższa pora na kolejnego newsa - tak naprawdę kompozytorem piosenek Maanamu (zwłaszcza tych z lat '80) jest Kamil Sipowicz Zdecydujcie się jak to w końcu było/jest bo sami chyba nie macie pewności
Jedno jest pewne - za upadek Maanamu odpowiadają w gł. mierze autorzy tekstów i muzyki tego zespołu, a tu przecież od zarania figurowali Jackowska/Jackowski... Sprawa jest prosta. Odpowiedzialność za upadek Maanamu ponoszą w 30% Marek Jackowski (kompletnie przestał interesować się muzyką) w 30% Kora (grafomańskie teksty, ogólna negatywna komercjalizacja tej postaci) i w 40% "menadżer" Sipowicz (idiotyczne pomysły na medialny wizerunek zespołu itd.) To właśnie te trzy postaci są odpowiedzialne za to, że Maanam przeszedł "ewolucję" z solidnego wykonawcy do podrzędnego, jarmarcznego zespoliku rocko-polo.
Reasumując: Jackowski 30%, Kora/Sipowicz (którzy zrobili z Maanamu swój prywatny folwark)70%
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mandragora89
Maanamaaniak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
|
| Wysłany: Czw 19:21, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
|
Bardzo prosze wszystkich o nieodpisywanie na posty osoby powyzej. Moze to zakonczy wylewanie Jego frustracji tutaj.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
paweł17_lublin
Gaduła
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
| Wysłany: Pią 9:31, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
|
Dlaczego mamy ignorować wypowiedzi Gibsona? Gibson ma w 100% racje, a zwłaszcza jeśli chodzi o to, co Kora teraz robi.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mandragora89
Maanamaaniak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
|
| Wysłany: Pią 13:07, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
|
A dobra, ja się już nie odzywam w tym temacie. Może i ma rację ale nie musi ich przedstawiać na forum FANÓW.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
derka90
Moderator
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piła
|
| Wysłany: Pią 21:05, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Forum nie służy tylko na wygłaszaniu pozytywnych opinii 
Każdy ma prawo wyrazić swoje własne zdanie, oczywiście na odpowiednim poziomie kultury
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bez piór
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Bożka
Maanamaaniak
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oświęcim
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mandragora89
Maanamaaniak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
|
| Wysłany: Pią 17:38, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
|
A tak mi się teraz przypomniało, że tę piosenkę śpiewała kiedyś Natasza Urbańska w "Przebojowej nocy" ale nie wiem czy gdzieś to można znaleźć w internecie.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mandragora89
Maanamaaniak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
|
|
| Powrót do góry |
|
|
shino
Gaduła
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lubuskie
|
|
| Powrót do góry |
|
|
PiotrG
Gaduła
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
